Według klasycznej teorii egzegezy biblijnej tekst Pisma Świętego posiada cztery sensy: dosłowny, alegoryczny, moralny i anagogiczny. Średniowieczny czterowiersz (cytowany przez Katechizm Kościoła Katolickiego) znakomicie je wyjaśnia: Sens dosłowny poucza o wydarzeniach, alegoria o tym, w co należy wierzyć, sens moralny mówi, co należy czynić, anagogia – do czego dążyć. W sensie dosłownym dzisiejsza Ewangelia mówi o panowaniu Pana Jezusa nad siłami przyrody. Nasz Zbawiciel pokazuje tutaj swoją boską moc. Natomiast w sensie moralnym, odnoszącym się do życia duchowego, możemy spojrzeć na tę scenę jako na obraz życia człowieka wierzącego. Jak Pan Jezus, tak jego wyznawca podejmuje trudy pracy wśród ludzi. Musi się zregenerować duchowo, dlatego odchodzi z daleka od tłumu do łodzi swego wnętrza, na modlitwę. W tym czasie może doznać różnorodnych pokus np. gniewu czy rozproszenia, co symbolizuje wiatr i burza. Grożą one zburzeniem wewnętrznej równowagi. Jednakże, gdy dana osoba ma ufność wobec Pana Boga, to wystarczy że powie: Milcz, ucisz się, a pokusy odchodzą i wraca pokój duszy. Tak było również (w sensie dosłownym i moralnym) w czasie kuszenia Pana Jezusa na pustyni oraz w czasie Jego modlitwy w Ogrójcu. Nasz Pan pokazuje nam, że w chwilach walki duchowej ważne są wiara i ufność w Pana Boga.
Strona Główna